Wszystkie najważniejsze zachodnie media aż huczą od plotek na temat krążącego w Internecie nagrania, na którym widać, jak Shakira uprawia seks z dwoma mężczyznami naraz! Pogłoski na temat gorącego temperamentu i łóżkowych upodobań piosenkarki zaczęły się od wypowiedzi argentyńskiego DJ-a Javiera Cerianiego, który w swoim programie Zona Cero po raz pierwszy wspomniał o seks-nagraniu.
Słyszałem, że istnieje gorący film. Materiał nakręcono na jachcie i widać na nim, jak hiszpański piosenkarz Alejandro Sanz, Shakira i jej chłopak - Antonio de la Rúa, uprawiają seks grupowy.
Rzecznik prasowy piosenkarki, oburzony rozgłaszanymi plotkami, postanowił wydać oficjalne oświadczenie w tej sprawie.
To wszystko same brednie. Ten film nigdy nie istniał, a Javier Ceriani najzwyczajniej kłamał, aby wzbudzić zainteresowanie mediów. To bezpodstawna i złośliwa plotka - stwierdził przedstawiciel gwiazdy.
Aby rozstrzygnąć ten erotyczny (naszym zdaniem primaaprilisowy) skandal, powinniśmy zwrócić się do słynnych "roztańczonych" bioder Shakiry. Ponoć one nigdy nie kłamią.