Początek roku był najgorszym kresem w życiu Celine Dion. W odstępie dwóch dni umarli jej mąż René Angélil i brat Daniel Dion. Obaj chorowali na raka gardła.
Po tragedii Dion skupiła się na synu René-Charlesie, który nosi pierwsze imię po ojcu. Podczas wczorajszej gali Billboard Music Awards 15-latek miał swój debiut w show biznesie i osobiście wręczył matce statuetkę Icon Awards. Celine nie kryła wzruszenia.
Chcę być silna dla swojej rodziny i moich dzieci - powiedziała. Nie spodziewałam się tego, nie chcę teraz przed wami płakać. Szczególnie pragnę podziękować fanom za to, że byli ze mną i z moją muzyką w dobrych i złych chwilach, a także mojemu kochanemu mężowi. Wiem, że ciągle patrzy na mnie z góry. Rene, to dla Ciebie.
Dzięki występowi René-Charles już zyskał wielu fanów. 15-latek na razie bardziej skupia się na szkole. Interesuje się grą w hokeja, ale dzięki sławnej matce i takiemu debiutowi drzwi show biznesu stanęły przed nim otworem.
Zobaczcie jego zdjęcia.