Agata Młynarska, rzucając trzy lata temu stanowisko szefowej zespołu Nowych Projektów w Polsacie dla autorskiego programu w TVP, miała chyba trochę inne oczekiwania. Niestety, od początku prześladował ją pech. Po kilku miesiącach pracy na planie bardzo poważnie zachorowała. Lekarze wyjaśnili jej, że jeśli chce poczuć się lepiej, musi całkowicie zmienić swój tryb życia, a przede wszystkim znacznie mniej pracować.
Agata podzieliła się wtedy prowadzeniem programu z Maciejem Kurzajewskim. Byli bardzo zadowoleni ze współpracy, niestety, nie potrwała ona długo, bo Maciej został zwolniony za wzmiankę o programie Rinke za kratami, emitowanym w konkurencyjnej stacji. Kurzajewskiego o boku Młynarskiej zastąpił Artur Orzech. W styczniu tego roku rządy w TVP objęła nowa ekipa i wszystko się zmieniło. Do ekipy programu Świat się kręci została dołączona Anna Popek, która zdążyła już wielokrotnie wykazać się lojalnością wobec nowych szefów. Emisja programu została przesunięta na godzinę 16., kiedy większość ludzi jest w pracy.
W takiej sytuacji Agata uznała, że jej dni w telewizji publicznej są już policzone. I tak spodziewa się zwolnienia, które może nastąpić w każdej chwili. Jak donosi tygodnik Na żywo, zaczęła już po cichu dogadywać się z TVN-em. Dwa tygodnie temu odwiedziła gabinet dyrektora programowego stacji, Edwarda Miszczaka.
TVN chciałby wykorzystać wiedzę i doświadczenie dziennikarki - ujawnia informator tabloidu. Być może w jesiennej ramówce to właśnie ona okaże się czarnym koniem stacji.
Przypomnijmy, jak prowokowala niedawno Jacka Kurskiego: Agata Młynarska była na marszu KOD-u! "Władzę ma publiczność, NIE PREZESI!"
**
**