Blac Chyna szybko wyrasta na nową ulunbienicę amerykańskich tabloidów. Celebrytka przez kilka lat cierpliwie kręciła się wokół Kardashianów - miała romans z byłym już chłopakiem Kylie Jenner, Tygą, któremu urodziła syna, Kinga Cairo. Wreszcie udało się jej się poderwać brata Kim, Kourtney i Khloe, Roberta Juniora. Kilka tygodni temu ogłosili zaręczyny oraz ciążę 28-letniej gwiazdki. Zobacz: Blac Chyna: "W ciąży nie będę tak tłusta, jak Kim"
Angela White, bo tak naprawdę nazywa się "nowa Kardashianka", pochwaliła się niedawno, że urodzi chłopca. Rodzice zdecydowali już ponoć, że będzie miał na imię Robert, jak jego ojciec i dziadek, znany amerykański prawnik, który "zasłynął" z wybronienia mordercy, OJ Simpsona, w słynnym procesie o zabójstwo byłej dziewczyny.
Chyna pochwaliła się właśnie zdjęciem USG, które zamieściła na Instagramie.
Przez długi czas byłam pewna, że King będzie moim jedynym dzieckiem. Ale zobaczcie! Jestem zaręczona i wyjdę za mąż za jednego z najlepszych mężczyzn, jakich znam, który kocha Kinga bezgranicznie i mamy razem kolejny kłębuszek szczęścia! - napisała. Chciałam wam powiedzieć, że nigdy nie można się poddawać i zawsze trzeba wierzyć, że marzenia się spełniają.
Gratulujemy. Niestety, marzenie Angeli, żeby zostać nową Kardashianką, nie do końca podoba się przyszłym bratowym... Zobacz: Kim i Kylie nie przyjdą na ślub brata?! "Nienawidzą jego narzeczonej"