Holly Madison była jedną z najbardziej charakterystycznych i kontrowersyjnych prostytutek Hugh Hefnera. Przez lata pokazywała się u jego boku i korzystała z jego fortuny oraz przywilejów jego "kochanki numer jeden". Gdy tylko przestała być jego "króliczkiem", zaczęła opowiadać o tym, jak wyglądały kulisy życia w domu założyciela Playboya. Wyciągnęła w ten sposób wszystkie brudy.
Zobacz: Jak NAPRAWDĘ wygląda "praca" prostytutki Hefnera? Holly Madison: "CHCIAŁAM POPEŁNIĆ SAMOBÓJSTWO"
Teraz Madison układa sobie życie z daleka od byłego dziadko-"chłopaka", ale wciąż czerpie korzyści z czasu, który z nim spędziła. Pisze kolejne książki o sekretach Domu Playboya.
Holly związała się też z Pasqualem Rotellą, z którym ma 3-letnią córkę, Rainbow Aurorę. Niedawno celebrytka ogłosiła, że jest w drugiej ciąży. Chętnie pojawia się publicznie z ciążowym brzuchem, co przyciąga uwagę mediów i pomaga jej w promocji kolejnej książki - Pamiętników z Vegas.
Nie wszystkim "dziewczynom" Hugh podoba się, że to Madison pierwsza opublikowała ich wspólne historie i zarabia na tym. Ostatnio krytykowała ją Izabella St. James, TVN-owska "żona Hollywood", która nie potrafiła przyjąć do wiadomości, że biorąc pieniądze za uprawianie seksu ze starcem stała się zwykłą (nawet nie "luksusową") prostytutką.