Agnieszka Orzechowska wróciła już do zdrowia po wypadku, do którego doszło 2 lata temu na prywatnej imprezie. Agnieszka strasznie się wtedy upiła i wypadła przez okno kamienicy na warszawskim Solcu. Skończyło się złamaniami w 10 miejscach. Celebrytka długo wracała do zdrowia. Kosztowało ją to wiele łez i chwil zwątpienia. Kiedy po kilku operacjach nadal mogła poruszać się tylko na wózku inwalidzkim, wpadła w panikę. Wyznała wtedy w tabloidzie, że modli się o to, by znów chodzić.
Na szczęście odzyskała już zdrowie i dobry humor. Niedawno ogłosiła nawet, że jest gotowa podjąć prawdziwą pracę. Z czasem okazało się, że za pracę uważa świecenie golizną w programie erotycznym. Ujawniła, że inspiracją była dla niej kariera Omeny Mensach, która zaczynała w wannie w programie Red Light, a potem awansowała na pogodynkę. Orzechowska też by tak chciała. Na razie jednak planuje swój program. Oczywiście w Super Expressie. Agnieszka wpadła na pomysł, by wzorem Kuby Wojewódzkiego zatrudnić osobę, podającą gościom napoje.
Pomyślałam, że skoro mój program ma być gorący, a mogę w nim zapraszać różnych gości, to potrzebuję pana, co będzie nosił wodę - wyjaśnia Agnieszka. I bardzo chciałabym, żeby to był Rafał Maślak, on mi się podoba. Jest przystojny, ma piękny tors, którego nie wstydzi się pokazywać, myślę, że z rozbieraniem nie będzie miał problemu. Dziewczyny go uwielbiają. Mam nadzieję, że przyjmie moją ofertę.