Zbliżają się wakacje, czyli najgorętszy okres dla polskich gwiazd. Większość z nich ma grafik zapełniony już od zeszłego roku. Dla zysków z imprez plenerowych opłaca im się przełożyć własne wakacje na późną jesień. Jak donosi Super Express, tegoroczny ranking najlepiej zarabiających gwiazd różni się tym od poprzednich, że w pierwszej trójce brakuje Maryli Rodowicz i Beaty Kozidrak.
Według ustaleń tabloidu, rekordzistką tegorocznych wakacji zostanie za to Edyta Górniak.
Przez kilka lat prawie nie koncertowała, ale jak zaczęła, nie może przestać - pisze gazeta. Edyta Górniak wyprzedziła sezon letni i pierwsze koncerty już poza nią. W same wakacje zagra ich mniej, bo chce mieć czas dla swojego syna Allanka. Jednak i tak zainkasuje przeszło milion złotych.
Zaledwie o 100 tysięcy mniej zarobi zespól Kombii, dzięki trasie koncertowej Mega Tour z okazji 40-lecia pracy artystycznej Grzegorza Skawińskiego i Waldemara Tkaczyka.
Na trzecim miejscu znalazł się zespół Enej z prognozowanym zyskiem wysokości 900 tysięcy złotych. Maryla Rodowicz, zajmująca 5. pozycję oraz Beata Kozirak z Bajmem na miejscu siódmym, znalazły się wprawdzie poza podium, ale i tak nie mają na co narzekać. Zarobią między 750 a 850 tysięcy złotych.
Na czwartym miejscu znalazł się zespół Lady Pank, który zamknie sezon sumą 880 tysięcy złotych. Miejmy nadzieję, że tym razem obejdzie się bez ofiar. Warto jednak pamiętać, że Janusz Panasewicz przez większość swojej kariery uważał, że "rzucanie butelkami w publiczność to taki zwyczaj na koncertach".
Doda, zajmująca 8. miejsce w rankingu, zakończy sezon zamożniejsza o 750 tysięcy złotych, zaś Dawid Kwiatkowski zarobi o 50 tysięcy mniej. Młody muzyk nie ma na koncerty tak dużo czasu, jak koledzy z branży, bo połowę wakacji zajmują mu obozy muzyczne, podczas których odwiedza fanki w pokojach.