Plotki na temat zainteresowania Realu Madryt Robertem Lewandowskim pojawiają się regularnie, szczególnie w okolicach otwarcia tzw. okienka transferowego, krótkiego czasu dwa razy do roku, w którym kluby piłkarskie mogą sprzedawać, kupować i wypożyczać zawodników. Napastnik reprezentacji Polski spędził ostatni rok w Bayernie Monachium, gdzie zarabia nawet 20 milionów euro, czyli około 90 milionów złotych... rocznie.
Teraz informacje o ewentualnym transferze Roberta do Realu Madryt, od wczoraj zdobywca Pucharu Ligi Mistrzów, potwierdza jego agent, Cezary Kucharski.
Poinformowaliśmy Bayern, że odbyliśmy rozmowy z Realem - przyznał Kucharski w rozmowie z Der Spiegel. Zgłosił się do nas kilka tygodni temu. To wielki, ekscytujący klub. Wysłuchaliśmy jego oferty.
Oferta ta miała opiewać na sumę 200 milionów euro za sześcioletni kontrakt, czyli ponad 33 miliony euro (około 145 milionów złotych) rocznie. To o 13 milionów euro więcej, niż obecnie w Bayernie. Niestety dla Lewandowskiego, przedstawiciele jego obecnego klub nie ma wątpliwości, że póki co do transferu nie dojdzie.
Jedno wiem na pewno: Lewandowski w przyszłym sezonie będzie grał dla Bayernu Monachium - stwierdził stanowczo szef Bayernu, Karl-Heinz Rummenigge w rozmowie z magazynem Kicker. O tym myśleć nie muszę. Podjęliśmy już decyzję. Nie oddamy Lewandowskiego, nieważne, jaka oferta leżałaby na stole. W tym przypadku nie ma granicy bólu.
Przypomnijmy, że przedsiębiorczość Roberta nie przysparza mu w Niemczech fanów: Niemiecki dziennikarz krytykuje Lewandowskiego: "To najbardziej pazerny piłkarz Bundesligi!"