Można chyba zaryzykować stwierdzenie, że premiera filmu Smoleńsk Antoniego Krauzego jest w tym roku jedną z najbardziej wyczekiwanych. Raczej nie ze względu na walory artystyczne, bo te budzą wątpliwość już od zwiastunu, ale przez kontrowersje związane z fabułą, która miała… nie spodobać się prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu. Chociaż twórcy zapewniają oficjalnie, że chodzi o niedotrzymanie terminu przez autorów efektów specjalnych, nasze źródła twierdzą coś zupełnie innego.
Z informacji, do których udało nam się dotrzeć, wynika, że kolejna premiera Smoleńska jest wstępnie planowana na wrzesień tego roku. Promocja ma się rozpocząć już w wakacje.
Najnowszą datę wyznaczono na wrzesień - potwierdza nasz informator. Szczegóły nie są jeszcze znane, ale machina promocyjna ruszy zapewne już latem. Szkoły będą miały dobre wejście w nowy rok, a nauczyciele historii - obowiązkowy przydział na bilet.
Wysokie oczekiwania wobec Smoleńska ma nie tylko brat zmarłego prezydenta, ale i jego córka. Przypomnijmy: Marta Kaczyńska martwi się o "Smoleńsk". "Bolały ją krytyczne opinie o filmie"
**
**