W sierpniu minie rok, odkąd Marcin Dubieniecki został aresztowany i występuje w mediach jako Marcin D.. Męża Marty Kaczyńskiej zatrzymało CBA pod zarzutami wyłudzenia 13 milionów złotych z Państwowego Funduszu Osób Niepełnosprawnych, prania pieniędzy w rajach podatkowych oraz działania w zorganizowanej grupie przestępczej. Od tamtej pory Marcin przebywa w areszcie, skąd usiłuje wyciągnąć go ojciec, mecenas Marek Dubieniecki. Dubieniecki senior zaczął już ocieplać wizerunek juniora w tabloidach. Przypomnijmy: Mąż Kaczyńskiej zostaje w areszcie! Tata jest oburzony: "Został wmanipulowany!"
W dzisiejszym Na Żywo mecenas Dubieniecki kontynuuje swoją kampanię i opowiada, że jego syn bardzo źle znosi pobyt w areszcie. Na tyle źle, że... postanowił napisać książkę. Za kratami zbiera odpowiednie materiały:
Mija 9 miesięcy od kiedy Marcin został aresztowany. Syn już zbiera materiał na książkę o tym, co przeżył - opowiada ojciec Dubienieckiego.
Debiut pisarski Marcina ma podobno opowiadać o "aresztowaniu, życiu w celi, ale i wątkach prywatnych, m.in. tęsknotą za dziećmi i tym, jak zweryfikowały się jego przyjaźnie". Nie wiadomo, czy będzie osobny rozdział poświęcony Marcie Kaczyńskiej. Może właśnie w obawie przed taką publikacją przelała aż 300 tysięcy złotych na jego kaucję?
Sam jestem w sanatorium w Muszynie, ponieważ miałem zapalenie płuc - wyjaśnia Dubieniecki senior. Marcin psychicznie się trzyma, bo ma rodzinę. Jeździ do niego moja żona. Ma ze sobą zdjęcia córeczek i to podtrzymuje na duchu. Od końca maja dostał też zgodę na rozmowy telefoniczne z dziećmi, bo dotąd to my przekazywaliśmy mu od nich wiadomości.
Z pewnością ostatnia informacja na temat jego małżeństwa z Martą też bardzo podniosła go na duchu. Przypomnijmy: Kaczyńska nie rozwodzi się z Marcinem D.! "Sprawa została umorzona"