W jednym z ostatnich sprawdzianów przed Euro we Francji polska reprezentacja w piłce nożnej przegrała towarzyski mecz z Holandią wynikiem 2:1. Wszyscy zawodnicy powtarzali zgodnie, że był to "zimny prysznic" przed turniejem, w którym pokładane są ogromne nadzieje.
Wczoraj piłkarze opuścili hotel w Sopocie. Większości z nim towarzyszyły żony bądź partnerki, określane przez Sarę Boruc jako "połówkę czegoś ważnego". Wojciech Szczęsny wyjechał z Trójmiasta ze swoją poślubioną dwa tygodnie temu żoną, Mariną Łuczenko-Szczęsną.
Niestety, nie wyglądali na zadowolonych.
**
**
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów.Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.