Po niecałych dwóch miesiącach pracy w Dzień Dobry TVN Piotr Kraśko postanowił pojechać na urlop. Praca z Kingą Rusin okazała się najwidoczniej na tyle wyczerpująca, że dziennikarz i jego żona, Karolina Ferenstein, polecieli tym razem tylko we dwójkę, bez swojej najlepszej przyjaciółki. Karolina pochwaliła swojego męża na Instagramie, który patrząc w telefon, opiekował się dzieckiem. Dumny tata nosił koszulkę Daddy rocks. Przypomnijmy: Tymczasem u Kraśków: "Daddy rocks" (FOTO)
Urlop w Saint Tropez nie był długi. Wczoraj Kraśko i Ferenstein już wrócili do Polski: dzisiaj w stadninie koni w Gałkowie odbędzie się maraton, który organizuje Karolina.
Wczoraj Piotr i Karolina wylądowali na Okęciu. Kraśko opiekował się 5-cio miesięczną Laurą, a Karolina zadbała o bagaże.
Zobaczcie zdjęcia.