Tegoroczny, 53. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu nie obył się bez kontrowersji. Najgłośniejszą było wygwizdanie prezesa TVP Jacka Kurskiego, gdy próbował wręczyć statuetkę w konkursie Złote Opole. Polityk zasugerował, że gwiżdżą tylko zgromadzeni cudzoziemcy. Po występie odwołał spotkanie z dziennikarzami i uciekł.
Zobacz: Publiczność WYGWIZDAŁA Kurskiego w Opolu! "W wielu krajach aplauz wyraża się poprzez gwizdy, dlatego witam również cudzoziemców..."
Kontrowersje wokół festiwalu nie kończą się jednak na wygwizdaniu Kurskiego. Duża krytyka posypała się pod adresem nowego sposobu oddawania głosów w plebiscytach SuperPremiery oraz SuperJedynki. Organizatorzy udostępnili aplikację mobilną, która okazała się wadliwa i nie działała na wielu modelach telefonów. Najcięższe zarzuty zarzuty dotyczą niewłaściwego zliczania głosów.
Według Wirtualnych Mediów użytkownicy aplikacji skarżyli się na to, że nie mogli głosować na niektórych artystów. Do tego program w pewnych momentach się zawieszał.
Nie można głosować, aplikacja ciągle się zawiesza, zalicza głosy na nie jako tak, zgłasza brak artysty na scenie itd. - Wirtualne Media cytują list użytkownika. Pewnym jest też, że nie działała poprawnie na najnowszym Androidzie 6 (który ma już prawie rok), o czym nigdzie nie było mowy. Firma, która robiła aplikację dla TVP, prawdopodobnie w ogóle jej nie testowała na tym systemie. To sprawia, że wyniki głosowania są niewiarygodne, bo nie objęły "nowoczesnych widzów".
Wirtualne Media poprosiły TVP o komentarz w tej sprawie. W wywiadzie dyrektor Ośrodka Mediów Interaktywnych TVP Kuba Sufin przyznał, że aplikację stworzono w pośpiechu i nie była wcześniej testowana. Bagatelizuje jednak sprawę, gdyż było więcej osób zadowolonych niż tych, które wypatrzyły błędy.
Aplikacja została zaprojektowana i stworzona w rekordowym tempie trzech tygodni, a jedynym sposobem jej kompleksowego przetestowania był sam festiwal - powiedział Sufin. To prawda, że w sklepie Google pojawiły się zastrzeżenia użytkowników dotyczące Opole Festiwal 2016. Proszę jednak zauważyć, że komentarzy super pozytywnych - pięciogwiazdkowych - jest więcej niż tych mówiących o nieprawidłowym działaniu aplikacji.
Przyznaję, że budując aplikację mogliśmy jaśniej wytłumaczyć użytkownikom zasady działania programu, według których podczas każdego z koncertów można było za pomocą jednego urządzenia oddać po jednym głosie. Nie wszyscy widzowie zrozumieli ten warunek, stąd moim zdaniem zarzuty o to, że nie można oddać głosu.
Jeśli chodzi o zawieszanie się aplikacji czy problemy z przesyłaniem zdjęć lub głosów to sam jako użytkownik musiałem momentami wykazać się cierpliwością czekając na odpowiedź systemu. Jednak przy tak dużej liczbie użytkowników, krótkim czasie budowy aplikacji i specyfice tego projektu jest to moim zdaniem zrozumiałe.