Angelina Jolie i szóstka jej dzieci prowadzą bardzo barwne życie. Aktorka pomimo poważnych problemów ze zdrowiem nie zwalnia tempa - nadal kręci filmy, podróżuje po świecie, działa na rzecz uchodźców, odwiedza sierocińce i opiekuje się sporą gromadką pociech. Jak zauważyły amerykańskie tabloidy, przez ostatnie miesiące Brad Pitt nie pomagał żonie zajęty własnymi projektami. Jest podobno zapracowany, ale informatorzy wróżą im kolejny kryzys, a nawet rozstanie.
W wywiadzie dla Radio 4's Woman’s Hour Jolie odmówiła komentarza na temat relacji z mężem. Opowiedziała natomiast o indywidualnym nauczaniu szóstki dzieci. Razem z gwiazdą i jej rodziną po świecie podróżują ich nauczyciele. Dodatkowo podczas pobytu w danym kraju aktorka znajduje im nauczycieli języka i miejscowej kultury.
Spytałam każdego z nich, jakiego języka chcą się nauczyć. Shiloh ma nauczyciela od jednego z dialektów z Kambodży, PAX jest coraz lepszy w mówieniu w języku wietnamskim, Madox płynnie mówi po niemiecku i rosyjsku, a Zahara kocha francuski. Vivienne wybrała arabski, a Knox poznaje język migowy – powiedziała aktorka. Moje dzieci uczą się siedmiu różnych języków. To obywatele świata.
Najpierw jestem matką, a dopiero później aktorką. Dobro dzieci zawsze będzie dla mnie najważniejsze. Pragnę im przekazać miłość do innych ludzi i głębokie zrozumienie innych kultur. To ma być spadek po mnie, a nie miliony na koncie – dodała.