Michael Jackson po licznych procesach sądowych o molestowanie dzieci i podawanie im narkotyków zrobił naprawdę dużo, żeby jak najmniej informacji wyciekło do opinii publicznej. Na uciszenie rodzin pokrzywdzonych wydał w sumie 200 milionów dolarów (!). Nie wiadomo, ile kosztowało go ukrywanie dowodów zebranych przez prokuraturę w toku śledztwa.
Ostatnio jednak Radar Online dotarł do raportu policyjnego z 2003 roku, któego autorzy nie mieli żadnych wątpliwości, że piosenkarz był narkomanem-pedofilem, który wykorzystywał drastyczne techniki manipulacyjne, by molestować nieletnich. Okrutna dziecięca pornografia i nagrania rzezi zwierząt (!) to tylko niektóre z przykrych znalezisk...
Do sieci trafiła już część dziwnych zdjęć, które znaleziono w należącej do Jacksona Nibylandii. W jego kolekcji pornografii pojawiły się liczne sceny sado-maso, dużo dziecięcej nagości oraz innej, niepokojącej erotyki. Część obrazów została ocenzurowana.
Oczywiście najostrzejsze przykłady znalezionych zdjęć nie zostały opublikowane, gdyż byłoby to przestępstwo. Ich charakter sugeruje jednak zapis śledczego w raporcie:
Jackson miał także obrzydliwe i naprawdę szokujące zdjęcia tortur na dzieciach, dorosłych, dziecięcej nagości i sadomasochizmu.
Zobaczcie "lżejsze" przykłady tego, co znaleziono w sypialni i łazience gwiazdora:
Zobacz też:
**
**