Sylwia Juszczak i Mikołaj Krawczyk spotkali się po latach na planie programu Celebrity Salon. Znają się wprawdzie jeszcze ze studenckich czasów, jednak potem ich drogi się rozeszły. Kiedy na początku tego roku Sylwia zobaczyła w programie, jak sprawnie Mikołaj depiluje pachy klientowi, od razu się zakochała. Mikołaj szybko odwzajemnił jej uczucie.
Juszczak zaczęła związek z Mikołajem od rozwiania obaw Anety Zając, matki dwojga dzieci Krawczyka. Wyjaśniła jej, że skoro obie są samotnymi matkami, to powinny trzymać się razem, dla dobra dzieci. Aneta, która w czasie związku Mikołaja z Agnieszką miała do niego zastrzeżenia, że za mało zajmuje się dziećmi, zupełnie zmieniła nastawienie. Obecnie chętnie powierza synów jego opiece, a nawet pozwala zabierać ich na weekendy do domu Sylwii. Za czasów Włodarczyk było to nie do pomyślenia.
Nic dziwnego, że Aneta polubiła Sylwię i nie ma nic przeciwko temu, by Robert i Michał spotykali się z nią - komentuje znajomy aktorki.
Jak donosi tygodnik Na żywo, Juszczak naprawiła relacje Mikołaja nie tylko z byłą partnerką, lecz także z mamą.
Rodzice Mikołaja od czasu jego rozstania z Anetą, mieli do niego żal o to, że porzucił matkę swoich dzieci dla koleżanki z pracy. Podobno nigdy nie zaakceptowali Włodarczyk, konsekwentnie trzymając stronę porzuconej Anety. Jednak Sylwii udało się ponoć doprowadzić do ocieplenia ich relacji.
Cóż, Agnieszka faktycznie nie ma najlepszego PR-u wśród bliskich Mikołaja: "Znajomi" Krawczyka atakują: "Nie zdradził Agnieszki, to ona rozpuszczała plotki! Zabraniała mu kontaktów z rodzicami, siostrą, synami!"