Twarz Joanny Kurowskiej od ponad roku przechodzi systematyczne, niepokojące zmiany. Aktorka, która skończy w tym roku 52 lata, korzysta z dobrodziejstw medycyny estetycznej i chirurgii plastycznej chyba trochę za często. Momentami jest nie do poznania.
Wczoraj Kurowska pojawiła się na otwarciu warszawskiego "studia fryzur". Wybrała na tę okazję granatowy kombinezon, beżowe szpilki, torebkę i sweter, a także "poprawioną" twarz, szczególnie w okolicy ust i policzków.
Wygląda lepiej?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.