W tym roku mija dziesięć lat od śmierci ukochanego męża Teresy Lipowskiej, Tomasza Zeliwskiego. Byli razem prawie pół wieku. Zeliwski, znany z roli Magneto w serialu Czterej pancerni i pies, nie zrobił takiej kariery jak żona, jednak nigdy nie zazdrościł jej sukcesów. Przez niemal 50 lat tworzyli zgodne i kochające się małżeństwo. Chociaż od śmierci męża minęła już dekada, Lipowska, jak sama ujawnia w Fakcie, nie jest gotowa na nowy związek. I zapewnia, że to się już raczej nie zmieni. 79-letnia aktorka wyznaje, że jej mąż był człowiekiem tak wyjątkowym, że nie znajdzie już nikogo podobnego.
Absolutnie nie, wykluczone. Nikogo nie można porównać do mojego męża i nie ma mowy o żadnym zakochaniu – wyjaśnia serialowa Barbara Mostowiak. Ja z moim mężem byłam prawie pięćdziesiąt lat. To był bardzo burzliwy, ale zarazem bardzo udany związek. I wszystkim życzę takiej miłości i takiego szacunku, jaki ja miałam.
Mój mąż był człowiekiem niezwykłym. Mimo że mieliśmy różne światopoglądy, to byliśmy dopasowani. On był zupełnie z innego wymiaru, choć był niepraktykujący, był uczciwym i fantastycznym człowiekiem. Choć czasami troszkę różkami się pobodliśmy, to nie wymieniłabym go na nikogo innego na świecie.