Początek roku okazał się wyjątkowo pechowy dla Eweliny Lisowskiej. Dowiedziała się, że jej chłopak, Bartek Śniadecki, klawiszowiec zespołu Afromental, zdradza ją ze znanym transwestytą Rafalalą. A tymczasem Ewelina zdążyła już opowiedzieć tabloidom o ich wielkiej miłości. Planowali nawet zamieszkać razem w Warszawie. Rafalala przeczytała jej zwierzenia i postanowiła ujawnić, jak to wygląda od jej strony. Ogłosiła w Super Expressie, że od dawna są z Bartkiem parą i planują wspólną przyszłość: "Chłopak zdradzał mnie z Lisowską". Rafalala w tabloidzie
Ewelina wyjechała do Stanów Zjednoczonych przeczekać najgorsze chwile. Po powrocie odkryła, że to nie koniec jej kłopotów. Odkąd zaczęła kojarzyć się z Rafalalą, organizatorzy koncertów przestali ją zapraszać. Zobacz: Lisowska straciła pół miliona. Przez skandal z byłym chłopakiem?
W tej sytuacji wydawca nowej płyty Lisowskiej uznał, że najlepiej będzie, jeśli w ogóle przestanie wypowiadać się w mediach.
Ewelina dostała zakaz udzielania wywiadów, a wcześniej zaplanowane rozmowy zostały odwołane - potwierdza w rozmowie z Faktem osoba z otoczenia piosenkarki. Jej ekipa boi się, że skandal zaszkodzi jej płycie. Ewelina jest posłuszna, choć uważa, że mogłaby obrócić całą sytuację w żart.
Jej współpracownicy uważają jednak, że emocje nadal są zbyt świeże i żartowanie ze zdrady Bartka, w dodatku z transwestytą, jest zbyt ryzykowne. Jak donosi tabloid, zapowiedzieli Lisowskiej, że podczas letnich koncertów może rozmawiać z dziennikarzami tylko na ustalone wcześniej tematy.