Anna Głogowska, partnerka Piotra Gąsowskiego, ma spore trudności, żeby wygospodarować chwilę dla siebie. Większość codziennych spraw załatwia z dzieckiem na ręku, ponieważ tatuś Julki ma inne plany co do spędzania czasu. Na szczęście może liczyć na pomoc mamy.
Tancerka mogła się wybrać na zakupy dopiero po 20-tej. Przez ostatnie trzy miesiące do jej normalnych obowiązków doszły bowiem intensywne przygotowania do Tańca z gwiazdami, w którym partneruje Łukaszowi Zagrobelnemu.
Ania buszowała po sklepowych półkach przymierzając kolejne kreacje i pozwalając Julii pooddychać atmosferą babskich zakupów - pisze Fakt.
W końcu jednak zniecierpliwione dziecko głośnym płaczem dało do zrozumienia, że i pora nie ta i miejsce niespecjalnie fajne.