Apartamentowiec, w którym Doda zamierzała kupić mieszkanie, znajduje się na rogu Narbutta i Łowickiej. Samo lokum prezentuje się bardzo okazale - 300 metrów kwadratowych, duże okna, okolica cicha i zielona. Niestety, nie wystarczy mieć do wydania 5 milionów złotych. Trzeba jeszcze pasować do eleganckiego otoczenia. Kiedy sprzedający dowiedział się, że nabywcą jest Dorota, wycofał się z transakcji!
Ludzie, którzy mają tu swoje apartamenty, chcą mieć też dobre sąsiedztwo - pisze Fakt. Żadnych osób, które są kontrowersyjne i o których się dużo mówi i pisze. Ani takich, które lubią skandale czy ciągną za sobą paparazzich. Dlatego sprzedający lokal w takim miejscu musi się liczyć ze zdaniem sąsiadów, kogo przyprowadzi na swoje miejsce.
Doda zatem nadal tuła się po mieście w towarzystwie agentki nieruchomości. Po artykule w Fakcie może jej być jeszcze trudniej znaleźć coś przyzwoitego w dobrej dzielnicy.