Dariusz Kordek, człowiek, który od lat występuje w musicalach i ma wyszkolony głos oraz ogromne doświadczenie sceniczne, źle sobie radzi w programie Jak ONI śpiewają. Powodem jest podobno to, że jest ostro krytykowany przez Edytę Górniak (zobacz)
.
Piosenkarka znęca się nad wszystkimi swoimi byłymi, w mniejszym lub większym stopniu, no, może poza wyjątkiem Piotra Kraśki. Kordka jednak beszta przed kamerami, na oczach milionów widzów. Brukowce przyczyn tej niechęci szukają w zamierzchłej przeszłości związku Kordka i Górniak.
Para poznała się podczas prób do musicalu Metro. Wtedy to Kordek był gwiazdą, ale Edyta błyskawicznie robiła karierę. To ona wyjechała na Broadway, skąd musical Józefowicza miał ruszyć na podbój Ameryki. Nic wprawdzie nie podbił, ale za to Górniak zainteresowała się agencja modelek Elite. Proponowano nawet kontrakt, ale Edyta zdecydowała się wrócić do Polski. Mówiła, że dla Darka.
Pomimo różnych zawirowań i fascynacji Górniak kolejnymi mężczyznami, związek z Kordkiem przetrwał ponad rok. Mówiło się nawet o ślubie. Kiedy się rozstali, aktor zapewniał, że na zawsze pozostaną przyjaciółmi. Jednak kilkakrotnie powiedział prasie, że tkwił w tym związku bez przyszłości o wiele za długo. Prawdopodobnie właśnie to zdanie tak utkwiło w pamięci Edyty.