Tydzień temu do sieci trafił nowy teledysk Kanye Westa. Raper, który jeszcze niedawno rozpaczliwie prosił fanów o pieniądze, stwierdził, że nic tak nie poprawi jego wizerunki i finansów, jak klip z nagimi "przyjaciółmi". Kanye nagrał więc teledysk, w którym nadzy George W. Bush, Donald Trump i Taylor Swift leżą w jednym łóżku. Chociaż to tylko bardzo realistyczne figury woskowe, wygląda na to, że nie wszyscy docenili zmysł artystyczny rapera. Przypomnijmy: Taylor Swift pozwie Kanye Westa za "nagą Taylor" z teledysku?
Teraz do "muzycznej ofensywy" ruszyła Kim Kardashian. Celebrytka wystąpiła w nowym teledysku Fergie. Bohaterkami nagrania są "sexy mamuśki", które sugestywnie wiją się w "mlecznym SPA". Główną rolę odgrywa oczywiście Kim, która oblewa się mlekiem. Oprócz Kardashianki, w klipie można zauważyć też między innymi Ciarę, Alessandrę Ambrosio i Gemmę Ward.
Od wczorajszej premiery teledysk obejrzało już ponad milion osób. Myślicie, że to zasługa Kim?