Nergal od lat dba o wizerunek satanisty-skandalisty. Słynna akcja darcia Biblii podczas koncertu skończyła się trwającym sześć lat procesem. Były partner Dody postanowił, że nie przestanie prowokować. Nie tylko wyprodukował własne "hostie", żeby nadać koncertom charakter czarnej mszy, ale tez podczas jednego z występów rozsypywał prochy skremowanego fana.
Okazuje się, że Nergal, który chętnie wstawia swoje "mroczne" zdjęcia, ma w sobie też coś z typowego celebryty. Najwyraźniej podgląda na Instagramie Rafała Maślaka, bo zaczął się chwalić zdjęciami z siłowni, na których pręży mięśnie. Ostatnio pochwalił się nawet "selfie" z nagą klatą.
Nergal daje teraz serię koncertów, ostatni odbył się w Finlandii. Muzyk zrobił sobie zdjęcie w hotelowej łazience po powrocie z imprezy po koncercie.
Krótkie, ale intensywne afterparty i jestem w hotelu wymęczony, pobity, brudny i spocony. Mam przed sobą może ze 3 godziny snu... - napisał na Instagramie. I nawet nie jestem pijany, kiedy piszę te słowa.
Zobaczcie jego zdjęcia. Wygląda bardziej seksownie niż Maślak?