_
_
Anna Grodzka, po nieudanej próbie startu w wyborach prezydenckich, wycofała się z polityki. Nie ubiegała się nawet o reelekcję do Sejmu, chociaż mogłaby mieć szanse. Show biznes jednak o niej nie zapomniał. Wiosną tego roku została "twarzą rajstop" i jej zdjęcie pojawiło się na bilboardach w całej Polsce. Zobacz: Anna Grodzka też reklamuje rajstopy Adrian! "Każdy ma prawo być sobą!"
Teraz zaś jej przyjaciel, Stefano Terrazzino namawia ją na udział w Tańcu z gwiazdami. Zaproponował nawet, że będzie jej partnerował.
Powinna spróbować, ja mógłbym jej pomóc! Najważniejszy jest pierwszy krok - przekonuje tancerz. Dzięki treningom można zrzucić kilogramy, wyrzeźbić sylwetkę - od nóg przez brzuch po ramiona. No i nic tak nie oczyszcza umysłu jak intensywny trening.
62-letnia była posłanka nie jest jednak przekonana do tego pomysłu.
Nie pójdę do tego programu! - zarzeka się w Super Expressie. Ja po prostu kompletnie nie umiem tańczyć i nie sądzę, bym kiedyś się nauczyła.
Zdaniem Stefano, to nie jest akurat żadna przeszkoda.
Przecież nikt nie przychodzi do programu, będąc mistrzem tańca - przekonuje w tabloidzie. Na przykład Anna Mucha na początku kompletnie nie potrafiła tańczyć, a później tak się wciągnęła, że zajęła pierwsze miejsce.
Wygląda jednak na to, że Grodzka się nie zdecyduje. Za to chęć udziału w programie nieśmiało zasygnalizowała Edyta Jungowska, która także ma parę kilogramów do stracenia.
Zostałam zaproszona kilka lat temu, ale miałam wtedy spore problemy z kolanem i musiałam odmówić - wspomina aktorka w rozmowie z Plejadą. Gdyby nie moja kontuzja, może bym się zgodziła.
_
_