Maryla Rodowicz i Urszula Sipińska w latach 70-tych konkurowały między sobą o miano największej gwiazdy estrady. Ich konflikt przypominał nieco ten, który obecnie trwa między Justyną Steczkowską a Edytą Górniak.
Między Sipińską i Rodowicz bywało jednak dużo ostrzej. Na festiwalu opolskim w 1977 roku doszło między nimi do bójki, podczas której Marylka urwała Uli rękaw. Skończyło się wzajemnym okładaniem się kapeluszami. Regularnie oskarżały się wzajemnie o kradzież piosenek i kopiowanie wizerunku.
Sipińska do tej pory wspomina, ile wyrzeczeń kosztowało ją konkurowanie z Marylą w dziedzinie figury.
Diety mnie wykańczały - żali się w rozmowie z tygodnikiem Na żywo. Tendencję do tycia odziedziczyłam po ojcu, więc musiałam zapomnieć o słodyczach, mięsie, czy zwykłych ziemniakach. To nie w moim stylu. Nie mogłam wytrzymać, gdy mój mąż Jurek jadł kotlecika, a ja musiałam skubać sałatki.
Sipińska zakończyła karierę w 1991 roku. W rozmowie z tabloidem komentuje, że Maryla też powinna się nad tym poważnie zastanowić.
Na estradę nie wejdę już nigdy i nie skusi mnie nawet bajońskie honorarium - zarzeka się Urszula. To już zamknięty rozdział w moim życiu. Maryla Rodowicz też w tym wieku powinna ustąpić miejsca młodym. Jej zegar biologiczny tyka, trzeba wiedzieć, kiedy zejść ze sceny.
70-letnia Rodowicz uważa, że Sipińska niepotrzebnie znów się jej czepia.
Nie chcę odbijać piłeczki - komentuje w tabloidzie. Ja czuję się znakomicie. Dbam o siebie i uprawiam sport. Każdy organizm reaguje inaczej, mi upływający czas służy. Pracuję nad płytą, mam dużo nowego materiału. Premiera odbędzie się jesienią a kolejny krążek zostanie wydany w przyszłym roku, więc nie zwalniam tempa.
Urszula Sipińska w młodości:
_
_
Maryla Rodowicz w młodości:
_
_
Urszula Sipińska dziś:
_
_
Maryla Rodowicz dziś:
_
_