Znani ludzie często są przekonani, że stoją ponad prawem. Szczególnie boleśnie doświadczają tego ludzie korzystający z komunikacji miejskiej, gdyż parkowanie samochodów na przystankach autobusowych stało się już epidemią. Wiadomo, pasażerowie autobusów to leszcze.
Tym razem Ewa Kasprzyk, aktorka znana m.in. z serialu Magda M., postanowiła pozostawić swoje Audi A4 (które Super Express szybko wycenia na 120 tys. zł) w takim miejscu, żeby osoby opuszczające autobus wpadały na bagażnik jej auta.
Piękna bryka postawiona w miejscu niedozwolonym nie uszła jednak uwadze straży miejskiej - pisze tabloid. Nie oglądając się na nic, stróże prawa włożyli pięknej aktorce za wycieraczkę mandat. Za tak niefrasobliwe stawianie auta trzeba zapłacić 100 złotych.
Andrzejowi "Ferdkowi Kiepskiemu" Grabowskiemu się upiekło (zobacz)
.