Trzy lata temu rodziny show biznes po raz pierwszy usłyszał o Patrycji Pająk, której udało się zabłysnąć dzięki wywołaniu bezprecedensowej wówczas wojny o implanty. Patrycja najpierw promowała się w Super Expressie, że jest "lepiej zoperowana niż Natalia Siwiec", a potem wyszło na jaw, że imponujące implanty zawdzięcza swojemu narzeczonemu, który po rozstaniu zażądał zwrotu pieniędzy zainwestowanych w Patrycję i jej biust. Skończyło się na osobliwej sesji zdjęciowej z "usuniętymi" implantami.
Przypomnijmy skrót najważniejszych wydarzeń z życia i kariery Patrycji:
Kiedy okazało się, że wyjęcie zasponsorowanych implantów nie wystarczyło, Patrycja zniknęła z show biznesu. Nie pomógł jej nawet epizod muzyczny i wyginanie się w teledysku Pitbulla. Teraz Patrycja wraca jako... sexy-mama. Okazuje się, że Pająk spodziewa się dziecka i założyła swojego bloga.
Ciąża Patrycji jest zaawansowana, co ze szczegółami opisuje na swoim blogu. Jak można się było tego spodziewać, talent literacki Patrycji jest równie rozwinięty, co jej talent muzyczny.
To już 34 tydzień ciąży i muszę przyznać, że od kilku dni mam straszny kryzys... Jest mi okropnie ciężko, duszności i skurcze łydek są jeszcze bardziej intensywne niż były - a myślałam, że już bardziej intensywne być nie mogą, odczuwam nieustanne uczucie głodu, chroniczne zmęczenie, senność - żali się Pająk.
_Nie mogę zebrać myśli i przykładowo dziś posoliłam herbatę, myśląc, że to pomidor!_ (...) _Śmiejcie się... ale najgorsze jest to, że to nie jedyna taka sytuacja, podobnych w ciągu dnia mam przynajmniej sto! I to nietrzymanie moczu..._
Wrócę do skurczy łydek, bo ten ból jest niewiarygodny! Są one tak mocne i intensywne, że dziś rano płakałam z bólu, gdy złapały mnie trzy skurcze pod rząd. (...) Marzę o tym aby już urodzić! Burza hormonów i moja delikatność na wszystko mnie wykańcza – pisze nowa sexy-mama.
Zobaczcie, jak teraz wygląda Patrycja. Tęskniliście za nią?