Trzy lata temu Ewa Chodakowska przyznała się w końcu, że jej piersi to nie zasługa genów ani ćwiczeń, tylko dzieło chirurga plastycznego.
Pomogłam naturze i wcale się z tym nie kryje - napisała fance na Instagramie. Potrafię spojrzeć prawdzie w oczy.
Później kilkukrotnie wracała do tematu operacji biustu. Podkreślała, że nie żałuje swojej decyzji, ale zapewniała też, że nie planuje już zmieniać ich rozmiaru.
Wczoraj paparazzi wypatrzyli Ewę podczas spaceru w towarzystwie męża, Lefterisa Kavoukisa. Celebrytka miała długą sukienkę z rozcięciem na nodze, ale uwagę przyciągał przede wszystkim jędrny biust.
Najwyraźniej Ewa postanowiła nie zakładać stanika. Mimo to jej silikonowe piersi nie opadły, a sutki prześwitywały przez opinający ciało materiał.
Zobaczcie zdjęcia. Czy Chodakowska na pewno dotrzymała słowa, że jej pierwsza operacja będzie ostatnią?