Dorota Rabczewska jak na razie zdaje się cieszyć życiem singielki. Po poprzednich nieudanych związkach szybko deklarowała, że szuka nowej miłości. Tym razem po zerwaniu z Emilem "chomikiem" Haiderem zapewniła, że nie jest gotowa na kolejne ekspresowe narzeczeństwo. Zobacz: Doda o związkach: "Nie wiem, czy pragnę miłości"
Doda po głośnym rozstaniu z milionerem z długami, który pozwał ją i domaga się zwrotu prezentów, skupia się na koncertowaniu, podróżach i lansowaniu się na Instagramie. Właśnie zamieściła serię zdjęć zza kulis koncertu w Kielcach. Chwali się kostiumami scenicznymi, a także pozuje wypinając pupę w różowych szortach.
Jak myślicie, ile wytrzyma bez kolejnego bogatego narzeczonego spełniającego jej podstawowe wymagania?
Przypomnijmy: "Dla mnie ważny jest GRUBY PORTFEL i PENIS!"