Minął już rok odkąd Maja Hirsch i Jacek Braciak podjęli decyzję o rozstaniu. Zaskoczyli nią wszystkich, bo od ponad dekady uchodzili za jedną z najszczęśliwszych par w polskim show biznesie. Niestety, związku nie da się już uratować. Maja spotyka się z nowym mężczyzną.
Na szczęście byłym partnerom udało się zachować dobre relacje, ze względu na córkę, 11-letnią Marysię.
Ostatnio Jackowi znów udało się wywołać poruszenie. Na premierze filmu Kamper, w którym gra jedną z kluczowych ról, pozował do zdjęć z Martą Ścisłowicz.
Nie zabrakło czułych uścisków, a nawet pocałunków - relacjonuje tygodnik Rewia. Jednak pytani, czy są razem, tajemniczo milczeli.
Trudno im sie dziwić. Wprawdzie Braciak od rozstania z Hirsch ciągle jest sam, za to Ścisłowicz jest od 5 lat w związku z Piotrem Żurawskim, który w filmie Kamper gra główną rolę.