Paulina Młynarska chętnie zapewniała w wywiadach, że rodzinny dom w Kościelisku, willa Puciówka, to jej ukochane miejsce na ziemi. Napisała o nim aż dwie książki: Zakopane odkopane i Zakopane. Nie ma przebacz!. Na swoim profilu na Facebooku zamieszczała nawet jego zdjęcia.
Tym bardziej może dziwić jej najnowsza decyzja. Paulina ogłosiła właśnie, że sprzedaje willę ojca.
Ten dom to legenda. Bywali tu i pili wódeczkę wspaniali artyści - zachęca w sieci. Tata napisał tu dziesiątki piosenek, a ja pięć książek. To szczęśliwe miejsce z dobrą energią twórczą i najpiękniejszym widokiem na Tatry, w którym wszyscy się zakochują. Przyszedł czas. Wystawiam na sprzedaż Puciówkę w Kościelisku. Wiem, że trafi w dobre ręce, bo nie może być inaczej.
Ojciec Pauliny i Agaty, Wojciech Młynarski wybudował dom w Kościelisku w 1973 roku. Nazwał go "Puciówką" od słynnego "pucio, pucio" z utworu Jesteśmy na wczasach. Nie wiadomo, czy na decyzji sprzedaży domu zaważyły kłopoty zdrowotne Wojciecha Młynarskiego. Paulina nie chce rozmawiać na ten temat. Jak ustalił Super Express, chce za willę 1,2 miliona złotych. Ale podobno warto tyle zapłacić.
Dom jest przepięknie położony na zboczu góry na działce o powierzchni 1,3 tys. mkw. Z okien widać Giewont. Ma cztery poziomy i jest kryty gontem - reklamuje tabloid. Góralska willa po Młynarskim wymaga niewielkich remontów, m.in. wymiany wełnianki między balami i naprawy niektórych okien.
Super Express liczy chyba na jakąś prowizję.