Do niedawna Julia ze Złotowa, gdy chciała poprawiać swój wygląd, korygowała go makijażem albo z pomocą Photoshopa i filtrów w telefonie komórkowym. W końcu postanowiła jednak dołączyć do celebrytek, które "poprawiają" urodę u chirurga.
Teraz szafiarka chwali się dużą, napuchniętą górną wargą. Zapewnia, że to nie kwestia kompleksów, ale ciekawość i że "wszystko jest dla ludzi":
Temat ust... myślę, że już można go poruszyć, bo opuchlizna zeszła - powiedziała na Snapchacie. Zawsze mówiłam, że wszystko jest dla ludzi. I że jak coś zrobię... Zresztą, widzieliście już, jak usuwałem ósemki.
Tak, zrobiłam usta kilka dni temu. Usta, górną wargę. I to nie dlatego, że miałam jakieś kompleksy, bo akurat moje usta się moim rodzicom udały - zapewnia celebrytka.
Teraz ważniejsze, czy udały się chirurgowi. Zobaczcie zdjęcia. Wygląda lepiej?