Trwa ładowanie...
Przejdź na

Rodowicz chce wziąć ślub kościelny. "Chciałabym wbić się w białą suknię"

206
Podziel się:

Niestety, jej mąż nie chce. "Wygląda na to, że moje marzenie się nie spełni".

Rodowicz chce wziąć ślub kościelny. "Chciałabym wbić się w białą suknię"

Maryla Rodowicz lubi przypominać o sobie w tabloidach. A jak już kompletnie nie ma żadnych nowości, opowiada o duchach w swoim domu lub o planowanym ślubie kościelnym. Maryla planuje go już dobrych kilka lat.

Obecnego męża, Andrzeja Dużyńskiego poślubiła podczas kameralnej cywilnej uroczystości 30 lat temu. Jedynymi gośćmi byli świadkowie: Agnieszka Osiecka i Seweryn Krajewski.

Przez minione lata piosenkarka snuła plany romantycznego ślubu kościelnego najlepiej w małej kapliczce w Zakopanem i wystawnego wesela w góralskim stylu.

Wesele musiałoby być koniecznie w Zakopanem. Marzę bowiem o góralskim weselu - opowiadała 5 lat temu. Gości musiałabym zawieźć na wesele pociągiem, w którym pomieściliby się wszyscy. Na razie te plany odłożyliśmy na bok, ponieważ wiąże się to z dużymi pieniędzmi i zaangażowaniem w przygotowania.

Z pewnością musiałoby się to wiązać także ze ślubną sesją w kolorowym magazynie i wzruszającym wywiadem o miłości.

W dzisiejszym Fakcie artystka wraca do ulubionego tematu.

Chciałabym wbić się w białą suknię i wyglądać jak prawdziwa panna młoda - wyznaje w tabloidzie. Marzy mi się też uroczysta oprawa, ale co z tego, skoro mąż nie chce. Wygląda na to, że moje marzenie się nie spełni.

Nie wiadomo, dlaczego mąż nie chce ponownie jej poślubić. Być może przeraził go koszt planowanej przez Marylę ceremonii.

Mąż nie podejmuje tematu - narzeka w Fakcie. Co poradzić, tego nie przeskoczę. Na razie gram koncerty, a jesienią wchodzę do studia, by nagrać płytę, więc pomysł o ślubie codziennie nie zaprząta mi głowy. Może gdybym nic nie robiła, tylko o tym myślała, coś by to zmieniło.

_

_

Zobacz także: Rodowicz o wakacjach w Dubaju: "Będę się lenić i leżeć nad basenem"
Zobacz także: Zobacz też:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(206)
WYRÓŻNIONE
Qq
8 lat temu
Trzeba wiedziec kiedy ze sceny zejsc ...
Gość
8 lat temu
Marylce na starość odbija.
Gość
8 lat temu
Już wyobrażam sobie tą sukienkę 😂😂😂
Gość
8 lat temu
Na starość się sukni zachciało....
Gość
8 lat temu
Maryla daj żyć ... nie wymyslaj
NAJNOWSZE KOMENTARZE (206)
gość
7 lat temu
Musze powiedziec ze fajnie sie czyta twoje posty :)
Gośćpszczolka...
8 lat temu
juz mi niosa suknie z welonem, juz cyganie czekaja z muzyka, kon do taktu zamiata ogonem, Mendellsohnem stukaja kopyta. Kazda z nas marzy o slubie tylko to trzeba zrobic wczesniej zeby pozniej nie zalowac bo czas tak szybko leci!
gość
8 lat temu
niejeden artysta ma świetny dorobek a nie przynudza i nie paple o byle czym w nieskończoność
gość
8 lat temu
baba zrobi wszystko by tylko pisali o byle czym,dzieci już stare , może założą rodziny i w końcu babula będzie miała rozrywkę +
gość
8 lat temu
Świetny pomysł z tym ślubem w kościele... A może tak po cichu w góralskim drewnianym Kościółku i wszystkich zaskoczyć, że się odbył i to bez rozgłosu... Byłoby cudownie! Powodzenia!
gość
8 lat temu
tej Pani już dziękujemy :/
gość
8 lat temu
co on a ciagle z tymi uchylonymi ustami......I dodatkowo przy tym kolorze pomadki zolte zeby....fujjj.....nigdy Marylki nie lubilam, ale trzeba przyznac ze dorobek artystyczny jest swietny..........I tak jak moj poprzednik powiedzial, trzeba wiedziec kiedy zejsc ze sceny.....
gość
8 lat temu
Ludzie, wy jesteście p******i czy jak? Podniecacie się, że Maryla ma się leczyć i zwariowała na starość, a ona ma z was pompę, bo przecież plecie trzy po trzy i "głośno zastanawia się na łamach gazet" byleby o sobie przypomnieć :) I jak widać jej się udaje, skoro takie emocje wywołuje.
PP
8 lat temu
Coś z Marylką jest nie tak. Młodnieje,głupieje i chyba dziecinnieje .....
Kama
8 lat temu
Jeśli wierzy w Boga i chce ślubu kościelnego to okey. Jej sprawa, ale czy zaraz musi być taki ślub z pompą i wystawnym weselem? Nie może być skromnie i na to wtedy nie trzeba dużo kasy ani czasu. Wystarczy zapłacić księdzu, ubrać skromną sukienkę i wziąć cichy ślub. Mnie się wydaje, że Marylce wcale nie chodzi o wiarę, Boga, tylko o kolejny show z jej życia.
gość
8 lat temu
Na miejscu jej męża też nie chciałabym widzieć jak wbija się w białą suknię:)))
gość
8 lat temu
Tej to wali na dekiel mocno
gość
8 lat temu
ten stary a oblesny babon im starszy tym glupszy, pierddolnijj sie ty stara qvrwo w ten stary g***i leb
gość
8 lat temu
I koniecznie wianek i welon!!!!!!
...
Następna strona