Poniedziałkowy wieczór Weronika Książkiewicz spędziła w restauracji w towarzystwie mężczyzny. _**Niestety, nie pamiętam, jak się nazywa**_ - mówi zapytana przez Super Express. To piosenkarz z Czech. Spotkaliśmy się zupełnie przypadkiem.
Relacje obojga, czułe spojrzenia i słodkie całuski na pożegnanie nie wskazują na przypadkowe spotkanie - komentuje tabloid.
Nie czepiajmy się. W końcu mówimy o dziewczynie, która na łamach brukowców opowiada o tym, że nie uprawia seksu, więc nic dziwnego, że pierwsza nadarzająca się sposobność pozbawiła ją wszelkich sił umysłowych i rzuciła się na pamięć.
Oczywiście pisząc "nie uprawia seksu" nie mamy na myśli imitowania stosunków płciowych w programie Gwiazdy tańczą na lodzie, które stało się już specjalnością pary Książkiewicz - Jóźwiak. Nawet Super Express jest zażenowany:
To, co wyprawiała razem z Łukaszem Jóźwiakiem, u wielu widzów mogło wywołać rumieńce. Występ wręcz ociekał seksem. Takich rzeczy nie da się nauczyć tylko na próbach.
Ha ha :) Całe szczęście Jóźwiak trenuje po godzinach nie z nią a z Tatianą Okupnik. Z kim trenuje Weronika?
Przypominamy nasz adres: donosy@pudelek.pl.