_
_
Sylwia Grzeszczak i jej mąż raper Marcin "Liber" Piotrowski 8 miesięcy temu zostali rodzicami małej Bogny. Wokalistka, podobno na prośbę męża, który obawiał się o jej zdrowie, zrobiła sobie dłuższy urlop macierzyński. Już 3 miesiące przed porodem odwołała wszystkie zaplanowane koncerty, tłumacząc fanom, że musi przygotować się do nowej roli.
Po narodzinach córki nagrała nowy materiał, który zamierza zaprezentować fanom jesienią tego roku. Zaplanowała na październik trasę koncertową i do tego czasu musi znaleźć kogoś do opieki nad dzieckiem.
Sylwii zależy na tym, by to był ktoś zaufany, już sprawdzony i, co najważniejsze, dyskretny - ujawnia w rozmowie z Faktem znajomy piosenkarki.
Obecnie Grzeszczak i Liber biją się z myślami, jak zaplanować trasę koncertową tak, aby córka nie odczuła za bardzo nieobecności rodziców. Podobno zastanawiają się, czy nie zabierać niani z dzieckiem na koncerty.
Sylwia nie podjęła jeszcze decyzji - zdradza informator tabloidu. To może być dla dziecka jednak zbyt męczące.
_
_