Joanna Krupa i Romain Zago pobrali się we wrześniu 2013 roku o ogrodzie pięciogwiazdkowym hotelu Park Hyatt Aviara Resort w Carlsbad, niedaleko granicy z Meksykiem. Panna młoda wystąpiła w kreacji Chagoury Couture za 30 tysięcy dolarów. Za wszystko zapłacili producenci reality show The Real Housewives of Miami. Za możliwość transmisji jej ślubu w telewizji dopłacili Joannie kolejny milion dolarów.
Była to jednak cywilna uroczystość, co z czasem zaczęło Krupie przeszkadzać. Zwłaszcza odkąd w zeszłym roku przeżyła religijne nawrócenie w Izraelu. Przypomnijmy: Krupa miała drugi chrzest. W Izraelu!
Od tamtej pory coraz poważniej myśli o zawarciu drugiego ślubu, tym razem w kościele.
To będzie raczej takie małe i prywatne wydarzenie, tym razem nie będzie show - odgraża się w Fakcie. Myślę o tym, żeby zrobić ślub dla najbliższych i rodziny w kościele. Nie wiem jeszcze, czy odbędzie się w Stanach czy w Polsce.
Co do tej prywatności to trochę jednak wątpimy. W końcu Joanna potrafiła zrobić show nawet z zamrażania swoich komórek jajowych. Zwłaszcza, że, jak ujawnia z tabloidzie, ciągle jest zachwycona swoim pierwszym ślubem, zawartym przed kamerami, na potrzeby programu w telewizji.
To była przepiękna uroczystość i najwspanialszy dzień w moim życiu - wspomina z rozmarzeniem.