Wydawało się, że po zbliżającym się debiucie Azja Express, producenci telewizyjni nie są w stanie wymyślić niczego głupszego. Okazuje się jednak, że granicę żenady zawsze można przesunąć jeszcze dalej. W sierpniu w stacji TTV ruszy nowy show... Damy i wieśniaczki.
W ukraińskim formacie dwie uczestniczki na trzy dni zamieniają się rolami: biedniejsza pławi się w luksusach, a ta bogatsza oddaje swoje karty kredytowe i poznaje "prawdziwe życie" bez wygód, do których jest przyzwyczajona. Oczywiście producenci tłumaczą to "misją telewizji", która ma uczyć innego spojrzenia na życie i pieniądze oraz pokazywać, że zakupy w drogich butikach wcale nie sa najważniejsze.
Konfrontujemy ze sobą kobiety "pławiące się w luksusach" z tymi, których zasobność portfela stawia przed codziennym dylematem czy starczy na chleb. Efekt zderzenia dwóch tak różnych światów jest trudny do przewidzenia. To program, który bawi i wzrusza - jednym słowem jest skrojony na miarę dla widzów TTV - komentuje Lidka Kazen, dyrektor programowa telewizji TTV w rozmowie z portalem Wirtualne Media.
Największą żenadą jest jednak obsada polskiej edycji Dam i wieśniaczek. Jak z dumą podkreśla stacja, w programie wezmę udział między innymi bliżej nieznane nikomu celebrytki Anna Szubert, Sylwia Bomba, Beata Pruska, Joanna Paszkowska oraz Monika Słowiańska. Prawdziwymi gwiazdami będą Justyna Pawlicka, czyli modelka zabijająca zwierzęta dla futer oraz "SuperSłowianka" Donatana i była dziewczyna Marcina Gortata w jednej osobie, Paula Tumala.
Gratulujemy awansu. Faktycznie, do Dam i wieśniaczek pasują jak mało kto. Pytanie tylko, w jakiej roli powinny wystąpić?