W marcu tego roku w Belgii doszło do tragedii. Terroryści dokonali zamachu bombowego w metrze i na lotnisku w Brukseli. 32 osoby zginęły, w tym Polak. 200 osób zostało rannych. Do ataku przyznało się Państwo Islamskie.
Dzisiaj w belgijskim mieście Charleroi doszło do kolejnego ataku. Mężczyzna zaatakował policjantki maczetą. Jedna z nich ma pociętą twarz, druga została lekko ranna.
Do ataku doszło przed posterunkiem policji. Świadkowie twierdzą, że uzbrojony mężczyzna krzyczał "Allahu Akbar". Został postrzelony przez policjanta, kilka minut temu zmarł. Ciężko ranna policjantka została przewieziona do szpitala.
Przypomnijmy, że to kolejny atak maczetą w ciągu miesiąca. Ostatnio w Reutlingen 18-latek zamordował ciężarną Polkę: Syryjski uchodźca zabił maczetą ciężarną Polkę!