W piątek na Stadionie Narodowym w Warszawie wystąpiła Rihanna, która znowu zebrała tłumy oddanych fanów. Pomimo że był to piąty koncert Barbadoski w Polsce, bilety i tak sprzedały się błyskawicznym tempie. Pod hotelem, w którym zatrzymała się gwiazda dzień i noc czekali jej oddani fani. W końcu mogli zobaczyć swoją idolkę.
Rihanna wieczorem wyszła z hotelu w bardzo dobrym nastroju trzymając w ręce kieliszek z winem. Witała fanów i rozdawała autografy. Barbadoska ostatnio uwielbia frotowe skarpetki. Tym razem założyła je do wiązanych butów na bardzo wysokiej szpilce. Podoba Wam się taka moda?
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów.Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.