Rozwodem Amber Heard i Johnny'ego Deppa żyją media na całym świecie. Kolejnym etapom przygotowania do rozprawy towarzyszą skandale i publiczne pranie brudów z ich krótkiego małżeństwa. Przypomnijmy, że przetrwało ono zaledwie 15 miesięcy. Do dnia, w którym młodsza o 23 lata aktorka wytoczyła przeciwko gwiazdorowi ciężkie działa, oskarżając go o rękoczyny, psychiczne znęcanie się i alkoholizm. Zobacz: Johnny Depp pobił żonę, bo... pije i bierze kokainę? "PARANOJA, ZWIDY I AGRESJA nasilają się"
Szybko okazało się, że i na nią gwiazdor znalazł kilka haków - wszystkie dotyczyły rozrzutności oraz problemów finansowych aktorki. Niektórzy świadkowie Heard nie chcieli też potwierdzić swoich zeznań przed sądem i aktorka zaczęła tracić w oczach opinii publicznej swoją wiarygodność.
Teraz jej prawniczka Samantha Spector przeszła do ofensywy, zdradzając, że ujawni twarde dowody na brutalność Johnny'ego Deppa. Ma wykazać, że Amber Heard już wcześniej zmuszona była szukać z powodu agresji męża pomocy lekarskiej. Jednym ze świadectw ma być zdjęcie aktorki z 2014 roku, na którym... trzyma ona tabletkę. Do ewidencji zostaną też włączone nagrania audio i wideo, świadczące o tym, że w związku Deppów źle się działo.
Sprawa, jeśli trafi na wokandę, będzie dotyczyła incydentu z 21 maja. Johnny już zgromadził jednak po swojej stronie aż 23 życzliwych przyjaciół, którzy zaświadczą o jego łagodności. Zobacz: Amber przegra z Deppem? Aktora wspiera PONAD 20 ŚWIADKÓW!
Aktorka ma jednak w swoim obozie przyjaciółkę Raquel Pennington i jej chłopaka Joshuę Drew, którzy mieszkają teraz w apartamencie, gdzie w maju do jej pobicia. Wersję Amber ma też potwierdzić inna przyjaciółka (Tillett Wright), z którą Heard rozmawiała przez telefon w czasie awantury.