Od zeszłorocznych zaręczyn Agnieszki Szulim i Piotra Woźniaka-Staraka na balu charytatywnym Fundacji TVN tabloidy zdążyły już podać kilka dat i miejsc planowanego ślubu. Żadna, jak dotąd, nie doczekała się potwierdzenia.
Najnowsze doniesienia mówią, że ślub prezenterki z dziedzicem fortuny Staraków zaplanowano na ostatni weekend sierpnia w pilnie strzeżonej posiadłości miliarderów na Mazurach. Nam udało się ustalić, że ceremonia odbędzie się poza granicami Polski.
Być może rzeczywiście jest w tym ziarno prawdy, bo ostatnio wydało się, że Agnieszka zamówiła suknię ślubną u pary projektantów Bizuu, Piotr zaś postanowił energicznie wziąć się za siebie i zrzucić kilka kilogramów. Być może uznał, że wtedy smoking będzie lepiej leżał.
Jak donosi Fakt, ostatnio Piotr spędza sporo czasu w konstancińskim lesie, gdzie biega w towarzystwie ochroniarza.
Piotrowi towarzyszyła bynajmniej nie narzeczona, ale jeden z ochroniarzy - pisze tabloid. Milioner przemierzał kolejne kilometry wsłuchany w muzykę ze słuchawek, a jego opiekun pilnował, by nikt nie zakłócił mu spokoju. Ceremonia zaślubin celebrytów ma się ponoć odbyć tego lata.
Być może nieobecność Agnieszki wynikała z jej niechęci do ochroniarzy narzeczonego. Podobno odkąd po trzytygodniowej znajomości, bijąc się z myślami, zdecydowała się zamieszkać w jego rezydencji w Konstancinie, czuje się mniej swobodnie niż dotąd.
Miejmy nadzieję, że po ślubie jakoś się przełamie i poradzi sobie z ciężkim życiem milionerki.