Super Express wpadł na dość makabryczny pomysł - postanowił wystawić nagrobek liderowi Ich Troje. A nawet trzy. Z napisami: "Nie chcą do w TV", "Nikt nie chce jego koncertów", "Nie nagrywa płyt".
Na oficjalnej stronie internetowej Ich Troje widnieje komunikat "Aktualnie brak koncertów" - zauważa tabloid. I choć menedżer zapewnia, że w najbliższym czasie zespół zagra co najmniej kilkanaście koncertów, nieoficjalnie wiadomo, że ma mnóstwo wolnych terminów. Od dwóch lat zespół nie nagrał płyty, a na koncert można go wynająć już za jedyne 30 tysięcy złotych. Ponieważ na scenie towarzyszy zespołowi około 10 muzyków, 10 tancerzy i kilku statystów, z honorarium, po podziale, nie pozostaje zbyt wiele.
Super Express twierdzi, że kilka lat temu Wiśniewski grał koncerty po 100 tysięcy złotych. Dziś ma do utrzymania gromadkę dzieci, byłą żonę (i jej nowego faceta) oraz Anię, która zdążyła się już przyzwyczaić do luksusu. Oboje z Michałem jeżdżą nowymi S-klasami (wziętymi w leasing), a ich dom w Magdalence obciążony jest podobno olbrzymim kredytem.
Tabloid twierdzi, że to już koniec kariery czerwonego i że ludzie już nie będą chodzić na jego koncerty. Czy nie cieszy się przedwcześnie?