"Marina i Wojtuś" jakiś czas temu wrócili już z podróży poślubnej, która kosztowała podobno ponad 100 tysięcy złotych. Wycieczka dookoła świata trwała "tylko" trzy tygodnie, bo Szczęsny musiał zdążyć na zgrupowanie AS Romy, gdzie będzie grał kolejny sezon, wypożyczony z Arsenalu Londyn. Gdy Wojtek trenował, Marina spędzała czas w Warszawie, spotykając się między innymi z najpopularniejszymi polskimi WAGs.
Łuczenko-Szczęsna dołączyła już do męża w stolicy Włoch, a na swój Instagram wrzuciła zdjęcie w dżinsowej kurtce z wyhaftowanym imieniem na tle Koloseum. _**Podekscytowana, że możemy tu zostać jeszcze jeden rok**_ - napisała. Swoją radość postanowiła wyrazić też... tańcem na ulicach Rzymu. Filmikiem oczywiście również pochwaliła się w sieci.
Zobaczcie: