Od roku wiadomo, że Shannen Doherty cierpi na raka piersi. Gwiazda Beverly Hills 90210 poinformowała o stanie zdrowia swoich fanów. Ostatnio rozpoczęła intensywniejszą terapię, gdyż pojawiły się przerzuty do węzłów chłonnych. Aktorka otwarcie mówi o swoich problemach i obawach oraz upublicznia zdjęcia z ogoloną głową.
Równolegle z walką z rakiem Doherty prowadziła sądowe zmagania ze swoim dawnym menedżerem, Stevenem D. Blattem. Pozwała go w 2015 roku twierdząc, że nie wypłacił jej dodatków z ubezpieczenia gdy dowiedziała się o chorobie. Diagnoza została postawiona w marcu 2014 roku i okazało się, że aktorka nie jest ubezpieczona z powodu domniemanego błędu menedżera.
Według aktorki problemy z ubezpieczeniem zdrowotnym sprawiły, że zaczęła leczyć raka z dużym opóźnieniem, przez co musiała przejść chemioterapię oraz mastektomię. Ostatnio, gdy gwiazda weszła w ostrzejszy etap kuracji, doszła do wniosku, że dalsza walka sądowa tylko pogorszy jej stan. Stwierdziła, że nadszedł czas na ugodę i skupienie się na rodzinie i zdrowiu.
Według CNN Doherty i Blatt rozwiązali swój spór polubownie.
Doszło do zadowalającego zakończenia sprawy na określonych warunkach, które mają zostać wykonane w ciągu 45 dni od daty podpisania dokumentu - czytamy w protokole sądowym.
Oczywiście za ugodą idzie odszkodowanie dla leczącej się Doherty, ale jego wysokość nie została ujawniona.