Kiedy Agnieszka Szulim rozstała się ze swoim pierwszym mężem, Adamem Badziakiem, zapewniała, że sądowe zakończenie ich małżeństwa nie jest im do niczego potrzebne. Sytuacja nie uległa zmianie, gdy związała się z Maciejem Żakowskim, jednak zmieniła się diametralnie w momencie poznania Piotra Woźniaka-Staraka. Gwiazda TVN błyskawicznie rozwiodła się z Badziakiem, przyjęła oświadczyny miliardera i zostanie jego żoną już w ten weekend.
Wszystko wskazuje na to, że Małgorzata Rozenek i Radek Majdan będą mieli spory problem, jeżeli naprawdę chcą uzyskać nieformalny tytuł "ślubu roku": Szulim i Woźniak-Starak pobrać mają się w Wenecji, gdzie gości zabiorą z Warszawy wyczarterowane samoloty. Panna młoda zaprezentuje się w sukience projektu duetu Bizuu, dodatki i biżuterię dobierze stylistka Sylwia Brzezińska. Celebrytka czuwa ponoć nad każdym szczegółem ceremonii.
Pan młody od kilku tygodni trenuje, pilnowany przez swojego osobistego ochroniarza, a jego siostra, Julia Starak, z okazji ślubu brata schudła aż 20 kilogramów.
Dzisiaj na warszawskim Okęciu spotkać można było kilkudziesięciu gości Szulim i Staraka - m.in. Alicję Resich-Modlińską, Edwarda Miszczaka i Adama "Nergala" Darskiego, który pochwalił się nawet zdjęciem z samolotu z dwoma kieliszkami szampana.
Agnieszce i Piotrowi życzymy wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia i wielu wspólnych lat.