Dzięki swojemu burzliwemu związkowi z Tygą Kylie Jenner miała swoje "pięć minut" w rodzinnym reality show. Zabawa w telenowelę na Snapchacie się opłaciła, bo celebrytka zarabia miliony na swoich kosmetykach, dzięki czemu nie przejmuje się długami chłopaka. Ostatnio pojawiły się plotki, że Kylie podczas urodzinowego wyjazdu w tajemnicy poślubiła Tygę. Dzięki temu raper chce mieć więcej szans w walce o prawa do opieki nad synem, którego ma z... Blac Chyną, ciężarną narzeczoną Roba Kardashiana.
Kylie nie chce zakończyć świętowania swoich urodzin i wciąż zabiera chłopaka na wycieczki. Wczoraj para poleciała prywatnym odrzutowcem Kardashianki do Las Vegas, gdzie raper załatwił sobie występ. Korzystając z okazji Raper zabrał ze sobą syna, Kinga Cairo Stevensona.
Jenner pochwaliła się na Instagramie zdjęciami z samolotu. Przytulała się do męża (?) i całowała z nim. Zadbała o to, żeby Blac była zazdrosna zarówno o syna, jak i byłego partnera.
Zobaczcie zdjęcia. Myślicie, że to namiastka ich podróży poślubnej?