Wiosną tego roku w mediach pojawiło się więcej szczegółów na temat życia 55-letniej Alison Carey, siostry piosenkarki Mariah Carey. Chociaż od dawna było wiadomo, że raczej za sobą nie przepadają, dopiero teraz okazało się, że gwiazda, zajęta planowaniem swojego ślubu z miliarderem Jamesem Packerem, nie ma głowy do przejmowania się chorobą Alison. Kobieta od lat zmaga się z groźnym nowotworem mózgu, który nie chce ustąpić nawet po serii operacji. Dodatkowo jest nosicielką wirusa HIV i narkomanką. Do tej pory pieniądze na leczenie zbierał jej brat, Morgan. Niestety, Mariah Carey pozostała niewzruszona na apele umierającej siostry. Przypomnijmy: Siostra Mariah Carey: "UMIERAM! Potrzebuję Twojej pomocy!"
Być może teraz Mariah będzie musiała w końcu zareagować: jak donoszą media za Oceanem, Alison Carey została aresztowana... za prostytucję. Funkcjonariusze zatrzymali ją w hotelu w miejscowości Saugerties niedaleko Nowego Jorku. Podobno Alison świadczyła swoje usługi pod hotelem, jednak policja nie chce ujawniać jego nazwy.
Co może zmartwić Mariah najbardziej, to fakt, że jej umierająca siostra zdobywała klientów... dzięki słowom jej piosenek. Alison zarejestrowała się na specjalnej stronie, na której reklamowała swoje usługi piosenkami siostry.
Aktualnie 55-letnia Alison Carey przebywa w areszcie, skąd nie wyjdzie przed zapłaceniem tysiąca dolarów kaucji. Policja już zaapelowała do wszystkich klientów Alison, żeby niezwłocznie poddali się niezbędnym badaniom.
Myślicie, że to skłoni Mariah do nawiązania kontaktu z siostrą?