**_
_**
Paulina Sykut Jeżyna od kilku tygodni nie przestaje opowiadać o swojej ciąży. Wszyscy muszą jej, na razie uwierzyć na słowo, bo brzuszka ciągle nie widać. Prezenterka zapowiada, że zamierza pracować do samego porodu, ze względu na świetne samopoczucie. Podobno dyrektor programowa Polsatu nie ma nic przeciwko temu, by Paulina prowadziła Taniec z gwiazdami do finałowego odcinka, chociaż termin porodu ma wyznaczony na grudzień.
Widzowie będą mogli podziwiać moje krągłości, co pewnie będzie dla nich ciekawym urozmaiceniem - skomentowała w tabloidzie. Kto powiedział, że kobiety w ciąży muszą iść na przymusowy urlop?! Ja rozkwitam.
Nawet pracowników Polsatu zaskoczyła łaskawość Niny Terentiew i specjalne względy, które okazuje Paulinie. Kasi Cichopek 8 lat temu nie potraktowała aż tak życzliwie. Pyza, gdy wyszło na jaw, że jest w ciąży, z dnia na dzień przestała być ulubienicą "Carycy". Odsunięto ją od prowadzenia Jak Oni śpiewają, zastępując Joanną Liszowską, a po porodzie zesłano do Polsat Cafe.
Podobno sytuacja Pauliny jest inna, bo, jak ujawnili informatorzy z Polsatu, okazała Terentiew należny szacunek, omawiając z nią zawczasu swoje plany macierzyńskie. Podobno uprzedziła ją, że starają się z mężem o dziecko i zapytała, czy nie ma nic przeciwko temu. Zobacz: Nina Terentiew zwolniła Cichopek, bo ta nie uprzedziła jej o planowanej ciąży? "Pani Nina lubi, jak się jej okazuje lojalność i szacunek"
Chociaż brzmi to nieprawdopodobnie, sama Sykut daje do zrozumienia, że mogło tak być.
Pani Nina jest przemiłą i fantastyczną osobą. Jeśli ktoś może z panią dyrektor współpracować to jest wielki zaszczyt - podlizuje jej się w Fakcie. Wszyscy, ja też, czują przed nią respekt i trochę się jej boją. Ale to wynika z szacunku.
_
_
_**
_**