Kuba Wojewódzki, samozwańczy "król TVN", bardzo lubi chwalić się zdjęciami z podróży, jakie odbywa swoimi drogimi i szybkimi samochodami. Co prawda niedawno pokazywał w Internecie zdjęcie fana, który na drodze do Gdańska pokazał mu środkowy palec, ale najwidoczniej teraz postanowił trochę naprawić swój wizerunek. Kilka dni temu na Instagramie Wojewódzki pochwalił się fotografią z policjantami, którzy zatrzymali go do kontroli drogowej. Podobno wszystko poszło gładko a Kuba odjechał bez mandatu. Niestety, teraz kłopoty mają... sami policjanci.
Wczoraj Wojewódzki pokazał na Facebooku wycinek z Gazety Grudziądzkiej, która dotarła do informacji, że policjantów czeka oddzielna kontrola. Wewnętrzna analiza zachowania funkcjonariuszy może potrwać nawet... 30 dni. Mimo to rzecznik grudziądzkiej policji, Maciej Szarzyński, informuje, że to standardowa procedura, którą przeprowadza się dla pewności i sprawdzenia procedur.
Wojewódzki udostępnił artykuł na Facebooku i uspokoił policjantów, że "jakby co, to wszystko jego wina". Myślicie, że Komenda Wojewódzka to zrozumie?